Forum Forum Dogs Strona Główna

Forum Dogs
Forum o Zwierzakach !!! Druga wersja FORUM DOGS!
 

Yorkshire terier

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dogs Strona Główna -> III FCI
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AsiaGolden
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:38, 15 Lip 2006    Temat postu: Yorkshire terier

Wzorzec FCI nr 86 /20.01.1998/

Kraj pochodzenia: Wielka Brytania.

Data publikacji obowiązującego wzorca: 24.06.1987

Użytkowanie: terier.

Klasyfikacja FCI: grupa 3 - teriery, sekcja 4 - teriery miniaturowe.
Próby pracy nie są wymagane.

WYGLĄD OGÓLNY: Pies długowłosy, o prostej sierści, opadającej po obu bokach tułowia, z przedziałkiem biegnącym od nosa do koniuszka ogona. Sylwetka jest opływowa i zwarta. Dumny i wyprostowany. Ogólnie powinien wydawać się proporcjonalny, silny i energiczny.

ZACHOWANIE/CHARAKTER: Mały terier do towarzystwa, żywy i inteligentny. Pełen animuszu, o zrównoważonym usposobieniu.

GŁOWA: Mózgoczaszka raczej niewielka i płaska, nie powinno być uwypukleń ani krągłości.
Trzewioczaszka: Trufla nosowa czarna.
Kufa nie za długa.
Uzębienie regularne i kompletne, o zgryzie nożycowym, to znaczy, że siekacze szczęki przykrywają siekacze żuchwy przy ścisłym kontakcie, a ich ustawienie jest pionowe. Zęby są dobrze rozstawione, a szczęka i żuchwa są podobnej długości.
Oczy średniej wielkości, ciemne, błyszczące o inteligentnym, żywym wyrazie. Ich ustawienie jest frontalne, piesek patrzy prosto przed siebie. Nie mogą być wyłupiaste. Powieki są ciemno pigmentowane.
Uszy małe, w kształcie litery „V", stojące, nie zanadto rozstawione, pokryte krótką sierścią, o intensywnie płowym zabarwieniu.

SZYJA: Dobrej długości.

TUŁÓW: Tułów zwarty. Grzbiet prosty.
Lędźwie: silne.
Żebra umiarkowanie wysklepione.

OGON: Zwykle kopiowany do średniej długości. Pokrywa go bogata sierść w kolorze błękitnym, ciemniejszym zwłaszcza na końcu, niż reszta tułowia. Noszony trochę wyżej niż linia grzbietu.

KOŃCZYNY:
Kończyny przednie proste, pokryte płowo — złotą sierścią, która jest nieco jaśniejsza na koniuszkach, a ciemniejsza u nasady. To podpalanie nie sięga wyżej niż łokcie.
Łopatki należycie skośne. Kończyny tylne: oglądane od tyłu są zupełnie proste. Pokryte płowo — złotą sierścią, która jest nieco jaśniejsza przy koniuszkach, a ciemniejsza u nasady. Podpalanie nie sięga powyżej kolan.
Stawy kolan owe umiarkowanie kątowane.
Łapy okrągłe. Pazury czarne.

RUCH: Swobodny, o dobrym wykroku. Kończyny przednie i tylne kierują się prosto do przodu. W ruchu górna linia tułowia jest prosta.

OKRYWA WŁOSOWA: Włos na tułowiu jest średniej długości, zupełnie prosty (nie falowany), błyszczący, w dotyku delikatny i jedwabisty, nie może być wełnisty. Włos na głowie długi, w intensywnie płowo-złotyrn odcieniu, na bokach głowy ciemniejszy, tak jak i u nasady uszu i na kufie, gdzie włos ma być bardzo długi. Podpalanie głowy nie powinno zachodzić na kark. Z płowo-złotą okrywą głowy nie mogą się mieszać żadne włosy ciemne lub szare, tzw. osmolenia.
Umaszczenie: ciemnostalowo-niebieskie, a nie błękitno-srebrzyste, tzw. płaszczyk obejmuje ciało od guza potylicznego po nasadę ogona, nie może być na nim śladów sierści płowej, brązowej lub ciemnej. Na klatce piersiowej sierść jest intensywnie podpalana (płowa), błyszcząca. Ogólnie włosy płowe są ciemniejsze u swej nasady niż w połowie długości, a stają się jeszcze jaśniejsze na koniuszkach.

WAGA: Do 3,1 kg.

WADY: Wszelkie odchylenia od powyższego standardu są traktowane jako wady i oceniane w zależności od stopnia odstępstwa.

UWAGA: Samce muszą mieć dwa normalnie rozwinięte jądra, umieszczone w mosznie.


Waleczny rycerz w kokardach

Yorkshire terier - część I
Zuzanna Berger


XIX-wieczni Brytyjczycy byli fanatycznymi wprost miłośnikami psów (nie przypadkiem większość współczesnych ras ukształtowana została właśnie przez nich) i była rzeczą wprost oczywistą, że przedstawiciele wszystkich kręgów społecznych trzymali psy. Z drugiej strony zmniejszanie się liczby zwierzyny łownej sprawiło, że w Anglii właściwej administracyjnie zabroniono posiadania psów myśliwskich ludziom nie mającym własnych terenów łowieckich. Pracownicy najemni i dzierżawcy nie mogli hodować psów w nowożytnym tego słowa znaczeniu z przyczyn czysto finansowych: okresy głodu wśród pracowników najemnych były na porządku dziennym i nie mogło być nawet mowy o karmieniu psów. Zwierzęta trzymane przez najuboższych same musiały zadbać o swe pożywienie. Słusznie uważano, że psy te nie dość, że "wyżywią się same", to jeszcze potrafią wzbogacić jadłospis swego pana o zająca, królika czy młodego jelonka. By utrudnić powszechne kłusownictwo wprowadzono przepis zwany potocznie "zasadą rury". Każdy pies, nie będący w rękach właściciela ziemskiego, musiał przejść przez specjalną rurkę o średnicy circa 18 cm. Zwierzęta, które nie mieściły się w niewielkim otworze, były konfiskowane...

Mieszkające w najuboższych domach niewielkie pieski chcąc żyć musiały polować na drobne gryzonie czy ptaki, żywiąc się podobnie jak dziś wiejskie koty. Konieczność ta sprawiła, że w protoplastach yorków rozwinęły się cechy charakteru, które właściciele yorkshire terierów podziwiają do dziś: samodzielność, odwaga, szybkość i swoista przebiegłość. Wszystko to składa się na żywą inteligencję psów tej rasy, połączoną z niewygasłymi wciąż instynktami myśliwskimi. Jednocześnie warunki bytowania rozwinęły w psach wyraźnie widoczny instynkt obrony terytorium i waleczność, niezbędne do obrony swego "rewiru łowieckiego" przed potencjalnymi konkurentami.

Wszystko to sprawiło, że niewielkie teriery były cenione przez biedotę angielskich miast XIX wieku jako nieustraszeni tępiciele myszy i szczurów - plagi ówczesnych miast. Brytyjczycy natychmiast uczynili sobie z tego hazard: psy występowały na specjalnie budowanych arenach, dając popisy zagryzania myszy i szczurów na czas, a widzowie takich makabrycznych zawodów czynili zakłady na - stosunkowo - wysokie sumy. Organizatorzy takich igrzysk dzielili się dochodem z właścicielami najlepszych psów, co sprawiało, że najsprawniejsze w krwawym rzemiośle psy osiągały sporą wartość, a na dodatek były szczególnie chętnie używane do dalszej hodowli. W ten sposób - celowo - utrwalano w psach pobudliwość, aktywność i łatwość okazywania agresji.

Wszystkie psy biorące udział w takich zawodach opisywano jako teriery, a że w owych latach nie istniały jakiekolwiek ogólne wzorce ras, przeto krzyżowano psy dobierane wyłącznie pod względem wartości użytkowej. Już wtedy pojawiły się pierwsze "linie hodowlane" zwierząt, które przez kilka pokoleń przejawiały oczekiwane cechy psychiczne i fizyczne, co w niedługim czasie doprowadziło do wyodrębnienia się pierwszych ras. Szczególnie często na arenach występowały psy określane jako waterside terriers, szczególnie cenione za swą sprawność w tępieniu szczurów, i "szkockie teriery", uznawane za wyjątkowo odporne na ból i nieustępliwe. Warto pamiętać tylko, że jako "szkockie teriery" opisywano wszystkie myśliwskie psy norujące wywodzące się ze Szkocji, a więc przodków dzisiejszych szkotów, cairnów, skye terierów oraz - wymarłe już, niestety - paisley teriery i clydesdale teriery. Prawie wszystkie wymienione rasy miały swój udział w powstaniu yorkshire teriera.

Związane to było przede wszystkim z pojawieniem się przemysłu w większych miastach hrabstwa Yorkshire. Robotnicy czy najmici ze wsi przenosili się do miast w poszukiwaniu pracy, a spora ich część przywędrowała z jeszcze uboższej niż Anglia Szkocji do zachodniego Yorkshire, gdzie powstające tkalnie i przędzalnie dawały cień nadziei na pracę. Wraz z robotnikami przyszły też i ich niewielkie psy, które wkrótce stały się nieodzownym elementem krajobrazu regionu, a tkacze z Yorkshire postawili sobie za punkt honoru dopracowanie się własnego typu teriera. Z rozmaitych terieropodobnych psów, stanowiących "bazę wyjściową" wybierali zwierzęta najbardziej odpowiadające ich wyobrażeniom o idealnym psie miejskim. Miało być to zwierzę o stalowoniebieskiej barwie z wyraźnymi, złotymi znaczeniami o długim, jedwabistym włosie. Potwierdzała to zresztą i nazwa - popularnie mówiono o nim: "Soft-Coated, Prick-Eared Skye Terrier". Budową idealny pies miał być podobny do clydesdale teriera, którego opisywano jako nieco mniejszą, podpalaną odmianę skye teriera.

Osiągnięcie takiego celu wymagało co najmniej kilkunastu pokoleń starannie prowadzonej hodowli, przy czym poszczególni właściciele używali do niej najróżniejszych psów, starannie trzymając w tajemnicy, jakie to rasy przyczyniły się do powstania ich najlepszych egzemplarzy. Na dodatek nagminnie stosowano wówczas hodowlę w bardzo bliskim pokrewieństwie, co sprawiło, że dość szybko udało się utrwalić pożądane cechy rasy. Pierwszy "wzorcowy" yorkshire terier, który służył jako model do tworzenia pierwszego wzorca rasy, osławiony Huddersfield Ben urodzony w 1865 roku, był także efektem chowu wsobnego. Jego matka była zarazem jego babką, a jego dziadek był równocześnie jego pra- i pra-pra-dziadkiem...

Tak bliskie pokrewieństwo wprawdzie niesie ze sobą niebezpieczeństwo pojawienia się całej masy wad genetycznych, ale z drugiej strony wszelkie pozytywne i pożądane cechy bardzo łatwo utrwalić w całej grupie psów. Huddersfield Ben żył wprawdzie dość krótko, bo w wieku sześciu lat został przejechany przez powóz, ale pozostawił po sobie liczną grupę potomstwa, a w kilku przypadkach zdążono użyć go po pokrycia jego własnych córek.
Zachowane wizerunki Bena pokazują psa, w którym z największym trudem można by dopatrzyć się dzisiejszego wystawowego yorkshire teriera: rzeczywiście, był dość podobny do kiepsko owłosionego skye teriera, na dodatek - choć zdania są tu podzielone - prawdopodobnie miał kopiowane uszy. Przedstawiona na jednej z rycin wraz z ojcem jego córka "Katje" już bardziej przypomina yorka z lat 90. XX wieku: co prawda jest długa i kiepsko owłosiona, ale z pewnością jest już yorkiem.

Już w latach siedemdziesiątych XIX wieku rozgorzała dyskusja o właściwe rozmiary yorkshire teriera: większość ówczesnych psów ważyła od 14 do 16 funtów (14 x 0,46 = ponad 6 kg!), ale "damy z towarzystwa" żądały piesków mniejszych, daleko mniejszych! Wiktoriańskie ladies pragnęły psów nadających się do niesienia na ręku i królujących na poduszkach w powozie, stąd jednym z celów hodowli było uzyskanie zwierząt jak najmniejszych.

Dzięki temu w dwadzieścia lat później standardowy yorkshire terier ważył już około 8 funtów, i na tej wadze zatrzymał się na wiele pokoleń - do połowy XX wieku. Nie był to zresztą czas najbardziej istotny dla hodowli yorków - ot, istniały gdzieś na poboczach kynologii. Jednak okres ten jest o tyle ważny, że przez kilkadziesiąt lat, krok po kroku, zmieniał się i utrwalał nowy obraz yorka. Psy zrobiły się wyraźnie krótsze, może na nieco wyższych kończynach, na pewno z bujniejszym włosem (sprawiła to z pewnością poprawa warunków żywienia i pielęgnacji, ale podejrzewa się też dolanie krwi maltańczyka). Zaprzestanie barbarzyńskiej praktyki obcinania uszu zmusiło hodowców do dopracowania się psów o uszach niewielkich i naturalnie stojących. Jednocześnie dążono do utrwalenia w hodowli cech najbardziej oczekiwanych przez przyszłe właścicielki: psy zatraciły długie żuchwy na rzecz krótkich, wesołych pyszczków, doskonale pasujących do oczekiwań raczej małej laleczki niż żywego psa, łowcy gryzoni. Opisywane wówczas wielkości jako "powyżej 12 funtów", "poniżej 9 funtów" i "poniżej 7 funtów" zdają się wprost niewyobrażalne dzisiaj, kiedy to niezmiernie rzadko na wystawach spotkać można yorki ważące powyżej 6 funtów.

II wojna światowa - paradoksalnie - przyniosła rozkwit rasy. Być może związane to było z trudnościami aprowizacyjnymi w Wielkiej Brytanii, kiedy hodowle większych psów często musiały zawiesić (bądź zgoła zakończyć) działalność, może sprawiły to inne przyczyny - w każdym razie w 1947 roku, kiedy to w Anglii odbyła się pierwsza powojenna wystawa psów, zarejestrowano w Wielkiej Brytanii 953 yorkshire terierów, zaś w latach przedwojennych normą było 250-300 rejestracji rocznie... Potem poszło już lawinowo - w 1949 roku liczba wpisów do ksiąg hodowlanych brytyjskiego Kennel Clubu przekroczyła próg 1000, w pięć lat później było ich już 1700, a w 1960 roku ponad 4000!
Stale rosnąca popularność rasy szybko przekroczyła Kanał La Manche: choć w USA pierwsze yorki hodowano już w początkach wieku, to dopiero w latach 60. American Kennel Club zaobserwował "Yorkie-boom" - coraz więcej zwierząt sprowadzano z Wielkiej Brytanii, a w samym Nowym Jorku w roku 1970 zarejestrowanych było ponad 1000 miotów! Ogromne zapotrzebowanie na "piękne karzełki z kokardkami" sprawiło, że hodowla - zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w USA czy w Europie - wymknęła się z rąk prawdziwych hodowców, którzy po prostu nie byli w stanie pokryć rosnącego popytu. Najlepsze psy zaczęły osiągać astronomiczne ceny, co sprawiło, że do dziś yorki są najczęściej spotykanymi w pet-shopach psami. Hodowanie bez zwracania uwagi na jakość i zdrowie zwierząt doprowadziło do koszmarnych wynaturzeń - zwierząt o wadze poniżej kilograma (sic!), z niepozarastanymi ciemiączkami (trwałe nie zrośnięcie się kości czaszki), z utrwalaniem wad dziedzicznych. Współczesne yorkshire teriery są rasą, w której nagminnie występują kłopoty z budowa kostną (np. wrodzone zwichnięcia lub niepełne wykształcenie rzepek kolanowych).


zdjęcia :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


jeśli macie fajne fotencje to dawajcie Very Happy

Od siebie :
to co denerwuje mnie w tych psiakach to to , że każdy jest inny !!!!

heh .. no dziwne Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorkie
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Nie 14:52, 10 Wrz 2006    Temat postu:

nie ladne te zdjecia Confused

ja dam jeszcze kilka Confused








Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
puppy
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:03, 10 Wrz 2006    Temat postu:

elanie? to twój pies?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldenka
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ...i tak nie przyjedziesz

PostWysłany: Nie 18:44, 10 Wrz 2006    Temat postu:

raczej nie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AsiaGolden
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:50, 10 Wrz 2006    Temat postu:

to chyba nie jej ale eleine też ma Very Happy

ten mni sie podoba Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldenka
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ...i tak nie przyjedziesz

PostWysłany: Nie 20:31, 10 Wrz 2006    Temat postu:

ale jakie są różnice wysokości...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorkie
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 14:47, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Goldenka,mnie się podobają te większe : P

nie,te nie są moje hehe
AsiaGolden,mam mam ^^ zdjęcia wkleję za chwilę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AsiaGolden
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 26 Wrz 2006    Temat postu:

oby Confused
czekamy Very Happy


ja sie zabujałam w takim maluchu Very Happy jaki sweeeeet !!!
york oczywiście Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorkie
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 19:48, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Tiko zaprasza do galeryjki Sad

<-Tiko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yorkomanka
Forum Dogs
Forum Dogs



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:26, 12 Wrz 2010    Temat postu:

gdybyście kiedyś chciały pogadać o yorkach piszcie na email mój Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dogs Strona Główna -> III FCI Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin